Danusia mieszka sama. Jej codziennością jest modlitwa i gotowanie. Odpoczywa przy oglądaniu starych zdjęć z dzieciństwa i młodości. Wieczorami dzwoni do Kuby. 17-letni wnuczek mieszka i uczy się w zakładzie opiekuńczo-wychowawczym. Opowiada mu jak wyglądał jej dzień. Kuba nie wykazuje jednak zainteresowania jej sprawami. Danusia pragnie aby chłopak przyjechał na Wielkanoc. Kuba przyjeżdża na święta, ale razem ze swoją dziewczyną i szybko oboje znikają. Danusia znowu zostaje sama.