Po 19 latach ciężkiego więzienia za kradzież bochenka chleba Jean Valjean (Liam Neeson) wychodzi na wolność jako zatwardziały kryminalista. Ale schwytany na kradzieży w domu biskupa, nie zostaje oddany policji, a wręcz przeciwnie – obdarowany. Od tej pory postanawia czynić wyłącznie dobro. Wkrótce – wierny swemu postanowieniu – zostaje burmistrzem małego miasteczka, dając pracę wszystkim potrzebującym. Jest wśród nich Fancine (Uma Thurman), ciężko chora prostytutka, która zerwała z przeszłością. Po jej śmierci Valjean roztacza opiekę nad jej córeczką Cosette (Claire Danes). Niestety, w mieście pojawia się Javert (Geoffrey Rush) – niegdyś więzienny strażnik, obecnie policjant – który ujawnia przeszłość Valjeana. Były galernik musi uciekać.
Każda scena tego filmu była bardzo przemyślana i wykonana perfekcyjnie. Po prostu nie mogę się od niego oderwać!
Świetna fabuła, bardzo mnie zaintrygowała. Mam nadzieję, że będzie więcej filmów o podobnej tematyce.
Gratulacje dla całej ekipy za świetną produkcję! Cieszę się, że trafiłem na ten film.
Podoba mi się sposób, w jaki ten film porusza ważne tematy. Naprawdę inspirujące i pouczające.
Czy ktoś inny miał podobne wrażenia po obejrzeniu tego filmu? Chętnie posłucham waszych opinii!