Po śmierci żony Guy Jones (Jeremy Irons) przeprowadza się do bardzo spokojnego angielskiego miasteczka. Początkowo dokucza mu samotność, nikogo nie zna i wieczory spędza przed telewizorem. Wkrótce decyduje się dołączyć do amatorskiej grupy teatralnej. Zostaje bardzo przyjaźnie przyjęty, szczególnie przez walijskiego producenta, Dafydd’a (Anthony Hopkins). Niebawem Guy zaczyna zdawać sobie sprawę, że grze na scenie towarzyszy ciągła zazdrość, podejrzenia, rywalizacja i uczucia te są nieodłącznym elementem życia aktorów. Czy spełnią się jego marzenia…
Film jest genialny, a moja siostra również jest zachwycona! Muszę go polecić dalej.
Fantastyczna prezentacja, bardzo pouczająca. Dziwię się, że nie ma większego zainteresowania wokół tego filmu!
Naprawdę doceniam pracę twórców tego filmu. Świetnie się bawiłem/łam podczas jego oglądania.