Katak należy do białuchów, których nazwa wywodzi się od białego koloru ciała. Nie są takie od urodzenia, jaśnieją z wiekiem. Skóra zwierzątka uparcie pozostaje szara, dlatego musi ono inaczej udowodnić całej gromadzie, że nie jest już dzieckiem. Gdy jego babcia opowiada z tęsknotą o dziadku żyjącym na drugim końcu oceanu, Katak postanawia wziąć sprawy w swoje płetwy. Podczas poszukiwania krewnego połączy siły z natrętnym, ale przezabawnym jesiotrem i przekona się, że warto było ćwiczyć nurkowanie. Młody ssak morski pozna siłę rodziny i wreszcie poczuje się wśród bliskich jak ryba w wodzie!
Nie mogę się doczekać, aby obejrzeć ten film jeszcze raz. Naprawdę warto.