Detektyw Dooley od dawna ściga potężnego bossa narkotykowego, Lymana. Gdy dowiaduje się o ukrytym w jednym z magazynów wielkim transporcie narkotyków, prosi szefa o nowego partnera, który pomógłby mu udaremnić upłynnienie towaru. Przydzielony funkcjonariuszowi owczarek Jerry Lee nie wzbudza sympatii nowego pana, lecz kiedy zwierzę ratuje mu życie, stają się nierozłączni. Z pomocą czworonoga policjant odkrywa, że narkotyki zostały ukryte w wystawionych w salonie autach. Chcąc powstrzymać detektywa, Lyman każe porwać jego dziewczynę.
Nie mogę się doczekać, aby obejrzeć ten film jeszcze raz. Naprawdę warto.
Czy ktoś inny miał podobne wrażenia po obejrzeniu tego filmu? Chętnie posłucham waszych opinii!
Mimo że niektóre sceny mogłyby być krótsze, ogólnie rzecz biorąc, ten film jest wyjątkowy. Polecam!
Podoba mi się sposób, w jaki ten film porusza ważne tematy. Naprawdę inspirujące i pouczające.