Doktor Weitzman, bardzo postępowy psychiatra, postanawia zabrać swoich pacjentów z zakładu zamkniętego na mecz Yankesów do Nowego Jorku. Po drodze, gdy autobus zatrzymuje się na chwilę, doktor zostaje przez pomyłkę ciążko pobity. Nieprzytomny trafia do szpitala. Jego podopieczni sami kontynuują podróż. Znalazłszy się w centrum pulsującego życiem wielkiego miasta, nagle spostrzegają, w jakiej są opresji. Wówczas odkrywają w sobie ducha zespołowego, dzięki czemu udaje się im przetrwać.
Nie mogę się doczekać, aby obejrzeć ten film jeszcze raz. Naprawdę warto.